edycja 2003

18 stycznia 2003r. odbył się III Konkurs Włoskiej Sztuki Kulinarnej „Arte Culinaria Italiana” w Zamku w Baranowie Sandomierskim.

Do zawodów stanęło 12 drużyn po 2 kucharzy z całej Polski.

Oto lista startujących drużyn:

  • Grzegorz Goleń i Zbigniew Stankiewicz – Hotel Marriott Warszawa
  • Piotr kowalczyk i Grzegorz Mil – Hotel Europa Lublin
  • Gabriel Myśliński i Adam Utrat – Restauracja Meksykańska „El Sombrero” z Opola
  • Janusz Pyra i Marek Łukaszewicz – Hotele Zamkowe ARP S.A. Zamek w Krasiczynie i Zamek w Baranowie Sandomierskim
  • Marzena Orłowska i Robert Biedrzycki – Restauracja „Chianti” Warszawa
  • Ludwik Gajer – „Gospoda u Zdzicha” – Kraków
  • Artur Pijanowski i Paweł Kosowski – Best Western Hotel Mazurkas – Ożarów Mazowiecki
  • Zbigniew Składanek i Maciej Sychowiec – Janex – Warszawa
  • Zbigniew Koźlik i Katarzyna Żurawska – Hotel HP Park Plaza Wrocław
  • Grzegorz Parczewski i Elżbieta Markuszewska – restauracja „Ratuszowa” Grudziądz
  • Jacek Rosiński i Malgorzata Perekasz – Restauracje Braci Zielińskich – Łódź
  • Marek Mazur i Iwona Baruch – Zajazd „Sezam” Stalowa Wola

Oceniano m.in. kreatywność, estetykę i smak potraw, za które drużynom przyznawano punkty.

Laureatami tegorocznego Konkursu zostali:

  • I miejsce – Marzena Orłowska i Robert Biedrzycki – Restauracja Chianti Warszawa
  • II / III miejsce ex equo zajęli razem – Zbigniew Koźlik i Katarzyna Żurawska – Hotel HP Park Plaza Wrocław oraz Grzegorz Goleń i Zbigniew Stankiewicz – Hotel Marriott Warszawa.

Zwycięzcy 3 pierwszych miejsc dostali złote, srebrne i brązowe medale i wiele nagród od sponsorów. Szczególną nagrodą za zajęcie I-go miejsca okazał się wyjazd do Włoch.

Pomocą merytoryczną służyło Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Kuchni i Cukierni.

Sponsorem Głównym była firma Technoblock Polska oraz m.in. Malma, Wilbo, Bonduelle, Renic Mozzarella.

Opinie na temat konkursu (cyt. z Gastrona.pl):

Główny organizator imprezy Pan Giancarlo Russo powiedział:

“Chciałbym serdecznie podziękować mojej narzeczonej Izie Pawełek, która była faktycznym organizatorem tego konkursu, bez jej pomocy i zaangażowania niewiele bym zdziałał. Szczególne podziękowania dla stowarzyszenia OSSKiC w osobie Pana Grzegorza Kazubskiego – jest to najbardziej poważne stowarzyszenie tego typu w Polsce, które wykonuję swoją pracę profesjonalnie.

Podziękowania dla Pani Tessy Caponi – Borawskiej, która wraz ze swoją osobą przywiozła do Baranowa znajomość w najwyższym wymiarze specyfiki kuchni włoskiej i zaszczyciła konkurs swoja obecnością w komisji degustacyjnej.

Kolejne już podziękowania wszystkich członków komisji technicznej i degustacyjnej, a zwłaszcza dla mojego najlepszego przyjaciela Piotra Bikonta, który rozumie i potrafi docenić walory kuchni włoskiej.

Mam nadzieję, że wraz ze stowarzyszeniem OSSKiC spotkamy się za rok przy okazji IV już edycji tego konkursu i w większym gronie uczestników, ponieważ Konkurs Arte Culinaria Italiana stał się dzięki swojemu poziomowi jednym z ważniejszych wydarzeń w kregu restauratorów polskich.

A oto bardzo prosty przepis włoski dla wszystkich amatorów tej kuchni:

* garść makaronu
* dużo miłości
* fantazji do woli.”

Pan Luis Levano wyraził swoje podziękowania:

„Chciałbym tylko podkreślić, że rzeczywiście zgromadziliśmy bardzo dobrych fachowców, którym bardzo dziękujemy. W szczególności tym, którzy oceniali wszystkich uczestników. Ci z kolei przygotowali bardzo dobre potrawy, na wysokim poziomie. Dziękujemy również wszystkim kibicom, którzy dotarli do Baranowa, zobaczyli te wszystkie talerze. Chciałbym ogólnie podziękować wszystkim. Chcę tylko podkreślić, że to co dzisiaj zrobili kucharze polscy jest na wysokim poziomie”.

Pan Grzegorz Kazubski, Prezes OSSKiC:

„Za każdym razem kiedy jestem w Baranowie odkrywam coś nowego. Tym razem odkryłem kuchnię włoską w miejscu, które budował włoch i który zostawił chyba trochę ducha Italii. Tym samym ta kuchnia włoska była w fajnym ciekawym wydaniu. Chciałbym serdecznie podziękować za zaproszenie. Było mi niezmiernie miło, że mogłem pomóc w zorganizowaniu tego konkursu. Myślę, że wszyscy dobrze się bawili mimo tego, że konkursy to punktacja, stres i ciężka praca. Pamiętajmy jednak, że najważniejsza jest zabawa.”

Pełna relacja na www.gastrona.pl/art/article_1525.php